Kocham książki, ich zapach, szelest przy przewracaniu stron, to że mogę zaznaczyć interesujące mnie treści (o moje książki dbam, ale są takie, w których nie boję się używać zakreślacza). No i oczywiście są piękną ozdobą na półce...choć to argument taki z przymrużeniem oka:)
Miałam wiele oporów, żeby zacząć czytać ebooki, ale jestem osobą, która zanim wyrobi sobie opinię na jakiś temat musi się przekonać na własnej skórze. Tak też się stało w przypadku elektronicznej wersji książek.
No i stało się. Mam książki w komórce, na tablecie i laptopie. A co mnie do nich przekonuje:
1. Zawsze mam pod ręką książkę i w sytuacji nagłej, przymusowej nudy (jazda autobusem, korek samochodowy) mogę zanurzyć się w ulubionej lekturze. No i nie muszę dźwigać dodatkowego ciężaru- a książki lubię treściwe.
2. Nikt z 'towarzyszy" nie wie co czytam. Nie muszę się więc krępować, jak czytam różne treści. Kiedyś zrobiłam się czerwona jak burak (przepraszam za kolokwializm) w autobusie czytając "Spóźnionych kochanków" W. Whartona- ale tylko ja wiedziałam dlaczego tak się stało:)
3. Kupuję i zaraz po wpłacie, książkę mam na czytniku. Nie muszę iść do księgarni, czy czekać na przesyłkę- choć to też lubię. Czasami bywam jednak niecierpliwa i lubię mieć coś Tu i Teraz. Zwłaszcza, jak jakaś recenzja pobudzi moją ciekawość.
4. Często też korzystam z darmowych ebooków- jest kilka ciekawych stron, które je oferują.
Dla mnie te argumenty są wystarczające, Ty przekonaj się sam.
Na zachętę polecam Ci interesujące pozycje, czysto zawodowe, które mogą poszerzyć Twój "księgozbiór", a tym samym pomóc w realizacji zadań wynikających ze stażu.
Klikając na tytuł- zostaniesz przekierowany do księgarni, gdzie możesz od razu dokonać zakupu i cieszyć się lekturą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz